środa, 13 listopada 2013

Purée z dyni

  
W końcu moja dynia doczekała swojego losu. Skończyła w słoikach w postaci dyniowego purée. Dotychczas pulpę z dyni mroziłam i przechowywałam w zamrażarce, ale tam zazwyczaj jest mało miejsca, więc tym razem słoiczki zostały poddane pasteryzacji.

Składniki:

  • dynia, ulubionego gatunku
  • słoiki z nakrętkami
     
Dynię umyć, pokroić na mniejsze kawałki, wydrążyć łyżką środek z nasionami i ułożyć na blaszce skórką do dna. Przykryć folią aluminiową i piec do miękkości w temperaturze 180°C przez 60-90 minut (w zależności od wielkości kawałków). Wyjąć blachę z piekarnika i pozostawić do przestygnięcia, a temperaturę w piekarniku zmniejszyć do 130°C.
Następnie z kawałków dyni odkroić skórkę ostrym nożykiem i za pomocą blendera zmiksować miąższ na jednolitą i gładką masę.
Czyste i suche słoiki wraz z zakrętkami ułożyć na blaszce wyłożonej pergaminem i wypiekać w piekarniku przez 20 minut. Pozostawić do przestygnięcia, a następnie wypełnić je przygotowanym wcześniej purée dyniowym, zostawiając ok. 1 cm wolnej przestrzeni. Mocno zakręcić i pasteryzować w tej samej temperaturze przez 1 godzinę. Uchylić drzwiczki piekarnika i pozostawić do wystygnięcia.
Dla pewności na drugi dzień powtórzyć cykl pasteryzacji.
Dyniowe purée jest doskonałym dodatkiem do różnego rodzaju wypieków, deserów, a także kawy. 

     Życzę smacznego!
     





2 komentarze:

  1. Otworzyć taki słoiczek zimowego dnia to prawdziwa rozkosz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. znam problem pełnej zamrażarki, więc takie słoiczki to dla mnie wybawienie.

    OdpowiedzUsuń